Dodano: 23 III 2013, 20:02:11 (ponad 12 lat temu)
Trochę zwiodłam się na autorze, jeśli chodzi o przewidywalność fabuły. Dowiedziałam się, jaki był pierwszy krok bohatera i wiedziałam, co będzie dalej... i dalej... i dalej...
Jednak to, co bardzo lubię w powieściach Evansa było i na tym się nie zawiodłam. "Papierowe marzeniach" opowiadają o tym, jak człowiekiem może zbłądzić- stoczyć się na samo dno, ale zawsze zasługuje na drugą szanse.