Szlachetność ma swoje przywileje… a jej cena. Czasami jest do dupy.
Dla Lorda Duncan’a Malmayne, to była miłość od pierwszego wejrzenia do jego prawdziwie związanej, uroczej pół Sidhe, pół Skrzata Moiry Dunne. Jednak czegoś brakuje mu w związku z narwanym rudzielcem, coś co uniemożliwia mu całkowite Związanie się i uczynienie Moiry swoją na zawsze.
Gdy problemy mnożą się w czymś co powinno być magiczne, idylliczne, depresja ciążąca na sercu Sidhe Moiry sygnalizuje potencjalnie wyniszczający stan. Choroba partnerstwa. Jej instynkty mówią czego brakuje: Jaden’a Blackthorn, wampira Szarego Dworu, brata więzi Duncana i najbliższego przyjaciela – który taktownie wycofał się z ich życia po tym jak Duncan zadeklarował swoją miłość.
Jaden jest zarówno załamany i rozradowany tym, że dwoje ludzi których kocha najbardziej na świecie są razem. Najlepiej będzie jak utnie wszelkie kontakty by dać im przestrzeń na uzupełnienie Związania. Jednak problemy pojawiają się w klanie Malmayne, a kiedy Jaden jest zmuszony przez Hoba do powrotu do ich życia, ich niezmiernie rzadki trójkąt klika w szybkiej, zmysłowej i całkowicie pochłaniającej reakcji.
Jednak nie każdy uważa to za błogosławieństwo. Ceną ich miłości może być potencjalnie śmiertelna zmiana władzy…