O tej książce było głośno zanim jeszcze została wydana. Zazwyczaj taki szum wokół nowości mnie skutecznie zniechęca, ale z racji mojej sympatii do skandynawskich kryminałów, postanowiłam sięgnąć mimo wszystko. Sara Blædel jest nazywana duńską królową kryminałów. Czy słusznie? Nie wiem, musiałabym mieć jakieś porównanie, a niestety niewiele duńskich kryminałów miałam okazję przeczytać. Ale jeśli mam być szczera, to dużo bardziej spodobał mi się wydany niedawno „Krzyk pod wodą”, też z duńskiego po...
00
Dodał:ViconiaDeVir Dodano:12 VIII 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 184