(...) Całował ją pożądliwie, władczo, jakby należała już do niego. Corena poczuła, że za tym właśnie od dawna nieświadomie tęskniła. Czuła, jak cała łączy się z nim, jak staje się jego częścią. Pomyślała z przerażeniem, że nie powinna tego robić, ale oddała mu ciało i duszę. Teraz nie czuła się już samotna i wystraszona - wiedziała, że należy do niego... (...)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: