(...) Wstałem z krzesła, zataczałem się bezwładnie do przodu i zdzieliłem go prosto w czubek głowy. Otworzył usta. Zaczął podnosić się z miejsca. Łupnąłem go w szczękę. Ugiął się w kolanach... (...)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: