"Kto mnie kocha, kocha mojego kota" głosił pewien siedemnastowieczny pisarz. Zanim jednak kot stał się towarzyszem pisarzy, a później jednym z najbardziej lubianych zwierząt domowych, miał bardzo złą reputację. Jeszcze w XIX wieku jego zwolennicy i przeciwnicy spierali się - jedni zarzucali mu obłudę, drudzy nie mogli się nachwalić jego wdzięku. W starożytnym Egipcie koty były przedmiotem prawdziwego kultu. Na Zachodzie, niewątpliwie ze względu na ich egzotyczne pochodzenie, długo wzbudzały nieufność. Przez całe średniowiecze Kościół potępiał ludzi, którzy przywiązywali się do zwierząt stworzonych po to, by łowić myszy. Kota używano jednak do wielu innych celów: jego futro chroniło przed chłodem, lekarze wykorzystywali go do sporządzania maści, a niektórzy zjadali jego mięso. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: