Siedem dni z dala od dzwoniących nieustannie telefonów, marudnych klientów i spraw nie cierpiących zwłoki! – co za ulga. Laura z radością pochwyciła pomysł, by rodzinną uroczystość urządzić na pokładzie statku odbywającego egzotyczny rejs na Bermudy. Uległa nastrojowi wakacyjnej beztroski; ona, osoba zorganizowana i rozsądna, zapragnęła nagle odrobiny szaleństwa. Przystojny, ciemnowłosy oficer o uwodzicielskim uśmiechu pojawił się jakby na zamówienie… Dopiero później Laura dowiedziała się przypadkiem, że nosi przydomek Playboy.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: