Złość nie pojawia się nagle, zbiera się jak w przysłowiu - ziarnko do ziarnka, aż zgromadzi się miarka, jedna, druga, kolejna, nim się ona przebierze może minąć dużo czasu. Gniew pozostaje w tle, czasem wydaje się tylko bardziej odczuwalny, w takim momencie jest bolesny, lecz znika by za jakiś czas dać o sobie znać i to w dotkliwszy sposób. Dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem, zbiera się złość w kolejnych zakamarkach serca i umysłu, wypełniając każdą szczelinę, aż w końcu nie ma...
+10
Dodał:saskia Dodano:22 V 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 282