Kiedy parze podróżników rodzi się dziecko, mogą zrobić tylko jedno – zabrać je ze sobą w drogę! A potem odkryć, że wyprawy z maluchem całkowicie zmieniają spojrzenie na świat. Na Bali trzyletni Staś zaczął nurkować, a na wyspach Gili czteroletni Michaś uczył się praktycznej ochrony środowiska, wypuszczając żółwie na wolność. W Chorwacji przekonaliśmy się, że w mieście przejście 400 metrów z przedszkolakami jest wyzwaniem, ale nad wodą potrafią maszerować nawet siedem godzin. Holendrzy zdradzili nam tajemnice mowy wiatraków, zaś w Szwecji dowiedzieliśmy się, do czego pięciolatek potrzebuje własnego noża. W Tunezji odkryliśmy po co na drzwiach wiszą cztery kołatki, dlaczego na pustyni najbardziej niebezpieczny jest deszcz oraz jak oszukać dżiny. Zaś Polska nauczyła nas, że każda podróż z dzieckiem jest inna, zaś by była udana warto zabrać ze sobą poczucie humoru, tolerancję dużo miłości i oczywiście dobrą mapę!
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: