Prawo zarówno do szczęścia, jak i do miłości mamy wszyscy, każde stworzenie bez wyjątku.
Nie wszyscy jednak potrafimy, po nie sięgnąć, nie wszyscy jesteśmy gotowi je przyjąć, nawet kiedy same pchają się nam w ręce, wręcz stają na progu. Bo zajmuje nas akurat coś innego ogromnie ważnego - jakaś kariera, jakieś ambicje, miraże jakieś - i wygląda na to, że zapomnieliśmy, co w życiu jest naprawdę ważne.
Katarzyna Grochola nam o tym przypomina. I o tym, że nie potrzebujemy niczyjego przyzwolenia, by być szczęśliwymi. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: