Kiedy Genevieve Buchanan dowiaduje się, że odziedziczyła ogromny spadek, wcale nie jest tym zachwycona. Testament jest bowiem zaopatrzony w jeden warunek: żeby przejąć dziedzictwo, spadkobierczyni musiałaby przenieść się do Anglii.
Ciąg nieoczekiwanych zdarzeń sprawia jednak, że Genevieve zmienia decyzję.
Spadek okazuje się imponujący; jest to ni mniej, ni więcej tylko ogromny zamek. I to zamek z własnym duchem; nie byle jakim, lecz nieziemsko przystojnym i niezwykle aroganckim.
Poczynania ducha najpierw Genevieve przerażają, potem intrygują, a wreszcie znów przerażają. Tyle że na koniec jej przerażenie nie wynika już ze strachu przed duchem, lecz przed miłością... [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: