(...) Priscilla Hunter przeszła szybkim krokiem halę przylotów. Nie zwracała uwagi na pełne podziwu spojrzenia, jakimi obrzucili ją obecni mężczyźni. Przyzwyczaiła się już do tego, że jej długie kasztanowe włosy i zielone oczy robiły wstrząsające wrażenie na płci przeciwnej. A do tego dochodziła teraz jeszcze świeża opalenizna z Jamajki. Przerzuciła walizkę z lewej do prawej ręki i spojrzała na zegarek. Była punktualnie, ale Lynn i tak się spóźni, mogła się o to założyć. Walizka ważyła chyba ze sto kilo. Priscilla odetchnęła z ulgą, gdy wyszła na zewnątrz i postawiła ją na chodniku. Ściągnęła z ramienia torbę i rozejrzała się dokoła. Nigdzie jednak nie dostrzegła Lynn. Była już bliska rozpaczy, gdy nagle usłyszała nie dający się z niczym porównać znajomy odgłos klaksonu. (...)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: