Jako że z powrotem do dżungli, jak Ray zawsze nazywał miasto, był kawałek drogi, Benita spędziła noc u Claytonów i pojechała z Rayem rano. Mało miała czasu na opowiedzenie komukolwiek o swoich przygotowaniach, ponieważ większość dnia spędziła robiąc wywiad ze sławną kobietą-podróżnikiem. Zależało jej, by wykonać to zadanie, dobrze jako że tylko dzięki jej ciągłemu przynaglaniu i naciskom, Lincoln Hamilton Graves ustąpił i pozwolił jej na ten wywiad. Link miał jednoznaczne poglądy na temat kobiet i był całkowicie niezdolny zrozumieć kobietę, która przedzierała się przez dżungle czy zdobywała pustynie... tak jak robiłby to mężczyzna. Ale w końcu, nigdy nie spotkał Pameli Darmon, a Benita miała ugruntowane przeczucie — tak mocno ugruntowane, jak to, które miał Link — że bardzo kiepsko by się ze sobą dogadywali! Zadzwoniła do Raya, tylko po to, by powiedzieć mu, temu swojemu wiecznie gotowemu jej pomagać przyjacielowi, że oglądała minimagnetofon i zakupiła go, następnie przedarła się do metra i wróciła do swojego małego mieszkanka. To był długi dzień. Wywiad udał się nadzwyczajnie i zdjęcia powinny wyjść dobrze... ale dwa wyczerpujące dni pod rząd i była gotowa zainkasować forsę i nawet obyć się bez kolacji. Była cała obolała...
fragment [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: