Tygodniowe uroczystości weselne zakończone wystawnym ślubem... To brzmi jak koszmarny sen, o ile jest się zaprzysięgłym kawalerem, takim jak Doug. Ten wzięty architekt myśli z niechęcią o rodzinnej imprezie, bo obawia się nudy, ale przede wszystkim tego, że wszyscy będą go na siłę swatać. Gdy tuż po przyjeździe rzuca mu się w ramiona zupełnie obca i bardzo atrakcyjna kobieta o imieniu Rosie, Doug już wie, że może zapomnieć o nudzie. W dodatku jeśli połączy siły z Rosie, uniknie również swatania - cóż prostszego, niż udawać parę zakochanych! Żadne z nich nie podejrzewa, że to dopiero początek atrakcji...
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: