Alexandra już od kilku lat świeciła triumfy jako primabalerina australijskiego baletu, a nadal nie potrafiła zapomnieć Scotta, swojej pierwszej i jedynej miłości. Dlaczego musiała wybierać - taniec albo Scott? Przecież mogła być żona i sławną baletnicą, ale to Scott chciał mieć ją wyłącznie dla siebie. A teraz, kiedy doznała kontuzji na scenie, doszła do wniosku, że ta oszałamiająca kariera wcale jej nie uszczęśliwia i że tylko miłość nadaje życiu sens.