Elity Zachodu pracują w dzień i w nocy nad kruszeniem podstaw swojej cywilizacji: zamalowuje się czerwone krzyże na karetkach pogotowia, w Stanach Zjednoczonych skuwa się z gmachów sądów tablice z dziesięciorgiem przykazań...
„Filmowy Grek Zorba, kiedy mu się waliła kolejka linowa, owoc wielomiesięcznej pracy, usiadł sobie wygodnie, żeby nacieszyć oczy widokiem pięknej katastrofy. Często czuję się jak ten Grek, siedzę sobie w dobrym punkcie obserwacyjnym (codziennie dziękuję Bogu, że pozwolił mi urodzić się Polakiem) i patrzę sobie, jak wali się cywilizacja zachodnia. Właściwie, jak popełnia samobójstwo. Barbarzyńcy krążą wokół granic, część z nich już je przekroczyła i pełni rolę służby – tacy sami otworzyli bramy miasta Germanom podczas „pierwszego złupienia Rzymu". Tymczasem elity Zachodu pracują w dzień i w nocy nad kruszeniem podstaw swojej cywilizacji: zamalowuje się czerwone krzyże na karetkach pogotowia, w Stanach Zjednoczonych skuwa się z gmachów sądów tablice z dziesięciorgiem przykazań i nie wydaje się już pocztówek na Boże Narodzenie, tylko „z okazji chłodniejszego sezonu". Zapobiega się przychodzeniu na świat dzieci, żeby oczyścić teren dla wkraczających barbarzyńców. O aborcji i dzieciobójstwie jako głównych przyczynach upadku Grecji w swoich czasach pisał już dwieście lat przed Chrystusem grecki historyk Polibiusz. Wszystko zostało powiedziane i napisane, a jednak toniemy." [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: