"Linie niemieckie...
Niewiele lepiej uzbrojone od francuskich, Wszędzie walało się mnóstwo trupów, a nikt nie miał odwagi, żeby wyjść z okopu i grzebać zabitych.
Czy ich matki o tym wiedzą? Te, które nosiły na rękach swoich maleńkich synków, prowadziły ich za rękę pierwszy raz do szkoły, patrzyły, jak dorastają... Te, które z dumą śledziły ich rozwój... Czy wiedzą teraz, że ich mali synkowie leżą w tym błocie, opuszczeni przez wszystkich, że leżą tak może od wielu dni i tygodni, a zwłoki zaczynają się już rozkładać? I że nikt, ale to nikt się tym nie przejmuje?
Boże, spraw, aby matki nigdy się o tym nie dowiedziały!"
Dodał:
edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Zewsząd wykrzywiało się do nich okrutne oblicze wojny. Te tereny Niemcy zdobywali i ponownie tracili, dopóki sytuacja nie rozstrzygnęła się na froncie zachodnim, niedaleko stąd.
Zburzone wsie i miasteczka, głodujący ludzie, bezdomni, pozbawieni jakiejkolwiek pomocy. Zryte pociskami pola, zanieczyszczone rzeki i jeziora.
Vetle nie był w stanie pojąć, dlaczego te wszystkie bezsensowne rzeczy musiały się wydarzyć, i ten brak zrozumienia podzielało dziewięćdziesiąt dziewięć procent ludności świata. Jeden procent, który był innego zdania, to ludzie posiadający władzę, zakochani w walce, podziwiający heroizm"
Dodał:
edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)