Kiedy miałem przyjść na świat, wręczono mi dokładny program pobytu, pytając, czy się zgadzam. Cóż, przebudzono mnie z nicości nagle i chyba niezbyt uprzejmie, więc nie bardzo wiedząc, co czynię, warunkowo wyraziłem zgodę. W łonie kobiety zaszczepiono mnie natychmiast, może dlatego, bym nie miał zbyt wiele czasu na próżne rozmyślania, które mogły mnie odwieść od nie całkiem rozsądnego zamiaru. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: