Okłamało go dwoje najbliższych ludzi: żona i brat. Po tym, co mu zrobili, niewiele go już poruszało. Stracił nadzieję i naiwne marzenia. Dlaczego więc tak bardzo przeżył narodziny maleńkiej dziewczynki, której pomógł przyjść na świat? Dlaczego coraz częściej wyobrażał sobie wspólny dom z nią i jej matką? Jednak strach przed kolejną porażką kazał mu odrzucić kiełkujące powoli uczucie.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: