Złe plotki zaczęły się już na pogrzebie Amelii. Mówiono, że śmierć jej i dziecka to kara boska za niechrześcijańskie postępki kobiet z Vildegard. Sprawą udało się zainteresować władze, zwłaszcza że nowe prawo zabroniło niewykształconym ludziom zajmowania się leczeniem chorych i pomagania kobietom rodzącym. Johanna podejmuje walkę. Skoro musi mieć uprawnienia akuszerskie, to będzie je miała. Jedzie do Kopenhagi, żeby zdobyć dyplom... [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: