Bardzo spodobało mi się wydanie książki, które już od pierwszej chwili (przynajmniej w moim wypadku) przyciąga wzrok. Choć okładka jest raczej niepozorna, to ma w sobie "to coś".
Każdy rozdział to kolejna sesja terapeutyczna Annie, która po traumatycznych przeżyciach próbuje znów zacząć normalnie funkcjonować. Pierwszoosobowa narracja jest prowadzona w pewien specyficzny sposób. Annie dość otwarcie opowiada o tym, co się zdarzyło, choć nie potrafi tego zrobić jednym ciągiem. Pomiędzy kolejnymi...
00
Dodał:Suza Dodano:17 II 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 158