Życie towarzyskie w PRL ukazuje, jak niepostrzeżenie ideologia wciskała się niemal
w każdą szczelinę, jak przenikała nawet do stylu zabaw, potańcówek, jak władza próbowała kawiarnie zastąpić świetlicami. Bo wówczas „wszystko było polityką”. Również w czasie późnego PRL-u, gdy stalinizm odszedł szczęśliwie na karty historii. Polityczna czy też ideologiczna presja była nadal obecna w audycjach radiowych, w nowym medium, jakim była począwszy od połowy lat pięćdziesiątych telewizja, w kinie, nawet w piosence. Emanacją tej ostatniej były powstałe w latach sześćdziesiątych festiwale piosenkarskie, których szczyt popularności przypadł na lata siedemdziesiąte. I mimo że Polacy często nabierali się na wciąż płonne obietnice lepszego życia, przez cały czas istnienia PRL-u na ogół opierali się odgórnej indoktrynacji. Próbowali żyć normalnie, chociaż istniały obszary, na których to było bardzo trudne. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: