Pewien starszec, idąc rano do meczetu na modlitwę, znajduje przy jego murach niemowlę. W pierwszym momencie przerażony, decyduje się jednak zabrać dziecko do swego domu. Stare małżeństwo jest bezdzietne, wychowują tylko spokrewnionego z nimi chłopca, decydują się więc na przygarnięcie znajdy. Nazywają go Aszur An-Nadżi.
Płyną lata, Aszur rośnie, dojrzewa, uczy się życia. Jest potężnym, bardzo silnym mężczyzną, o dobrym sercu. Los pomaga mu w sięgnięciu po władzę - zostaję futuwwą, swoistym wła...
00
Dodał:ksiazkowo Dodano:25 V 2011 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 382