Przyznam, że kiedy zaczynałam czytać I część "Tuneli", trochę odpychał mnie ten przeraźliwie żółty napis, informujący (a raczej ostrzegający), iż książka ma coś wspólnego z Harrym Potterem. owszem, Potter podobał mi się, ale kiedy miałam jakieś 13 la...