(...) Ogarnęła ją rozpacz i jeszcze jedno słowo, a krzyknęłaby z bólu. Jak przestępczyni, ze spuszczoną głową, wolnym krokiem poszła w głąb ogrodu. Bez sił, złamana, opadła na jedną z ławek i ukryła twarz w dłoniach. Wiedziała już dawno, że kocha Rolfa całym sercem i duszą, ale wiedziała też, że jej miłość jest beznadziejna. Dotychczas jednak przypuszczała, że tylko jej serce ogarnięte jest tym uczuciem. Ale co teraz będzie, jeżeli przypuszczenia tych panów okażą się słuszne i jeżeli Rolf także zapałał do niej miłością? Mimo cierpienia gorące uczucie szczęścia wypełniło jej duszę na tę myśl. Ach, gdyby ją tak kochał, jak ona jego, nic by go nie obchodził świat i ludzie. (...) [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: