Kup książkę [edytuj książkę]

Kot Syjonu

Najnowsza książka autorstwa dziennikarza prasowego i telewizyjnego, Jerzego Wlazło. Kot Syjonu to czarny kryminał, który z pewnością zachwyci wielbicieli starych filmów, Philipa Marlowe'a, Simona Templara oraz Kodu Leonarda da Vinci.

Klimatyczna - Intrygująca - Zabawna

Klasyczna powieść detektywistyczna w stylu noir. Życie byłego policjanta, a obecnie prywatnego detektywa o swojsko brzmiącym (i nie bez powodu) nazwisku Bialas na walijskiej wyspie Anglesey nabiera niecodziennego tempa, gdy równie tajemnicza, co bogata hrabina Chattearstone zatrudnia go, by znalazł dla niej kota. Bialas broni się jak może przed tym dość niegodnym jego profesji zajęciem, zajmując się zamieszaną w szantaż piękną Niną, zabitym obok posiadłości hrabiny przedsiębiorcą i zaginionym architektem wplątanym w jego plany oraz milionerem o kryminalnej przeszłości, by wymienić tylko kilka barwnych postaci przewijających się na kartach powieści.

Detektyw może liczyć na pomoc zaprzyjaźnionej policjantki Carol, która początkowo nieufna, pomaga ułożyć w całość tę zagadkową historię zataczającą coraz szersze kręgi, aż po komandorię tajemniczego zakonu Prieuré de Sion.

W mrocznej scenerii walijskiej wysepki wracają duchy zmarłego ojca i brata Bialasa, ożywają legendy druidów i tajemnice masonów. Kolejne sploty wydarzeń coraz bardziej zaciskają się wokół tajemniczego kota, którego nikt nigdy nie widział i małego chłopca, którego wychowuje ulica.

Bialas, wielbiciel cygar i mocnych trunków, ma niezwykłą zdolność komentowania rzeczywistości w sposób ironiczny, niekiedy sarkastyczny, ale nigdy nudny. Daje się lubić już od pierwszej strony tej niezwykłej powieści.

[edytuj opis]
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego cytatu.
[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Dodano: 09 XII 2011, 12:23:34 (ponad 13 lat temu)
0 0
Jedno jest pewne Jerzy A. Wlazło napisał najbardziej pokręcony kryminał jaki w tym roku przeczytałam. Powiem szczerze, że po lekturze "Kota Syjonu" zaniemówiłam. Kto mnie zna wie jakie to rzadkie zjawisko . Nie będzie kłamstwem jeżeli posunę się jeszcze dalej - w życiu nie czytałam czegoś podobnego!
Jak napisano w opisie książki nic nie jest tym czym się wydaje i nikt nie jest tym kim myślimy, że jest. Może z wyjątkiem prywatnego detektywa o swojskim nazwisku Bialas. W jego przypadku możemy być pewni, że jest byłym policjantem oraz że zdecydowanie za bardzo lubi alkohol. Wiemy też, że Bialas jest na dnie. Kiedy wydaje mu się, że nie ma już dla niego ratunku dostaje zlecenie od tajemniczej hrabiny Chattearstone, która każe mu znaleźć kota.
I tu zaczyna się cała afera ukazana z punktu widzenia naszego detektywa. Charakteru opowieści nadaje zdecydowanie sarkastyczne podejście Bialasa do powierzonego mu zadania oraz czarny humor, w który książka obfituje. Nie spodziewajcie się jednak, że będziecie śmiać się do rozpuku, ironiczne, złośliwe ale jednocześnie celne uwagi naszego detektywa raczej wywołają równie złośliwe uśmieszki pod Waszymi czytelniczymi nosami . Samą postać detektywa można uznać za bardzo klasyczną - przypomina najbardziej znamienitych bohaterów gatunku zachowując przy tym swój własny styl.
Podziwiam styl w jakim utrzymana jest książka. Zagadka goni tu zagadkę, a każda z nich zgrabnie wplata się w poprzednią choć wydaje się ,że większość z nich nie jest ze sobą powiązana. Sami gubimy się w labiryncie domysłów i podejrzeń , z którego Jerzy Wlazło całkiem zgrabnie nas wyprowadza ostatecznie łącząc wszystkie wątki w jedną całość . Mistrzostwo świata!
Powiem szczerze, że choć przeczytałam ostatnio wiele dobrych książek żadna z nich nie miała tak niepowtarzalnego klimatu. No i jest to jeden z niewielu kryminałów, których zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Zdarza się to naprawdę niezbyt często Dzięki temu "Kota Syjonu" umieściłam na półce wśród największych mistrzów gatunku, bo tam właśnie jest jego miejsce
Każda postać, którą znajdziemy w książce jest barwna i świetnie skonstruowana. Oprócz Bialasa moją sympatię od samego początku zdobył Chuck - ośmioletni chłopiec, który przyjaźni się z Bialasem. Odniosłam nawet wrażenie, że Chuck to jedyna osoba, która sprawia, że detektyw jeszcze nie zwariował.
Nie wiem czy "Kot Syjonu" to książka dla każdego. Może nie przypaść do gustu czytelnikom lubiącym prosto skonstruowaną fabułę. Warto również zwrócić uwagę, że wbrew tytułowemu kotu nie jest to lektura dla miłośników przesympatycznych sierściuchów bowiem kota w "Kocie Syjonu" jest naprawdę niewiele
Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o okładce, która jest naprawdę świetna. Dzięki niej sięgnęłabym po książkę nawet gdyby opis książki nie był tak intrygujący. Okładka również sugeruje nam już od samego początku, że "Kot Syjonu" to kryminał w stylu noir. Czy jest nim na pewno? Myślę, że jest to bardziej zabawa konwencją kryminału w stylu noir , niemniej jednak bardzo udaną.
"Kot Syjonu" to książka zdecydowanie warta polecenia. Spodoba się wielbicielom oryginalnych i niebanalnych książek.
Źródło : http://moniczyta.blogspot.com
Użytkownik nie wystawił oceny książce.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Bullet Books
Rok wydania: 2011
ISBN: -
Ocena: 4.25
Liczba głosów: 2
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: kamelia
12 II 2011 (ponad 14 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają