"Hôtel du Nord" przypomina starą, pożółkłą fotografię, na której utrwalony został obraz życia nad kanałem Saint-Martin... Dabit opowiada o świecie swoich rodziców, klientów i przyjaciół. To jego ojciec pracował najpierw jako woźnica-dostawca, a potem rzeczywiście kupił Hotel du Nord i prowadził go przez wiele lat. Skromny ten hotelik stawał się tymczasowym portem dla ściągających do Paryża robotników, dla praczek, pomywaczek i służących, dla młodych małżeństw i dla par kochanków, szukających tu schronienia dla biednych swoich romansów...