"Warszawskie wersety" to szaleńcza groteska nawiązująca do najlepszych tradycji Witkacego i Gombrowicza. Książka opowiada o młodym człowieka już po drugiej stronie współczesnej kultury – w postmodernistycznym świecie, gdzie wszystko wolno i nic nie wiadomo. Bohater poszukuje miłości pewnej Kobiety, ta zaś uwikłana jest w skomplikowane gry o swą tożsamość płciową, ponieważ, jak całe środowisko opisywane przez Sufina, jest w tym względzie kompletnie zdezorientowana. Opowieść o tych jeszcze niezbyt dobrze rozpoznanych literacko sprawach nie pozwala czytelnikowi na chwilę znudzenia, dzięki niesłychanemu tempu, oraz – szczególnie wyróżniającemu książkę – użyciu języka: parodia mowy SMS-ów i internetowych czatów, której dokonuje tu autor, jest zaiste doskonała.
"Niewątpliwie jest w tej książce wizja i żywioł - życzę Michałowi Sufinowi, żeby bardzo na siebie uważał i pisał następną". Justyna Jaworska, "Lampa"
"Sytuacja jest co najmniej paradoksalna: to, co miało gorszyć, daje się podziwiać na gruncie czysto estetycznym. Świetne, lekkie pióro". Dariusz Nowacki, "Gazeta Wyborcza" [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: