To pasjonujące, uświadomić sobie, że mamy kontrolę nad naszymi słowami...?
Chociaż żyjemy w oceanie słów, rzadko zauważamy, jak one skutecznie potrafią nas podnosić na duchu lub przygnębiać, inspirować lub zniechęcać, pomagać nam lub nas ranić.
Hal Urban w "Mocy pozytywnych słów", książce którą recenzent The New York Times nazwał "perłą wśród innych książek" uczy nas, jak wykorzystać w działaniu język, którym się posługujemy, uświadamia nam fantastyczne możliwości narzędzia jakim jest ludzka mowa.
Podchodząc do sprawy praktycznie i z dużym poczuciem humoru, Urban instruuje nas na przykładach, jak budować trwałe relacje między ludźmi, polepszać jakość naszego działania, przeobrażać własne życie oraz życie otaczających nas ludzi w szkole, na ulicy, w pracy, w domu.
Tłumaczy, że ton głosu, język ciała i dotyk mogą być zasadniczą pomocą w komunikacji, że odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili mogą doprowadzić do wielkich zmian. A także dlaczego śmiech jest tak ważny.
Przywołuje Marka Twaina, który swego czasu rzekł: "Mogę przeżyć dwa miesiące na porządnym komplemencie". Ot, cóż znaczy potęga słów.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: