Pod koniec minionego tysiąclecia w Europie podpalono i zbezczeszczono ponad sto kościołów, za co odpowiedzialni byli adepci black metalu, najbardziej ekstremalnej formy podziemnej muzyki na świecie. W trakcie nasilającej się bezbożnej krucjaty blackmetalowe zespoły i ich obsesyjnie oddani zwolennicy odcisnęli ponure piętno mordu, samobójstwa i terroru, zostawiając dziedzictwo, które wciąż daje o sobie znać, od Norwegii po Niemcy, od Finlandii aż po Amerykę, i dalej...
____
„Nie chcę, żeby ludzie mnie szanowali, mają się bać i nienawidzić”.
– Euronymous z Mayhem
„Zginął od jednego ciosu nożem w głowę... przeszedł na wylot. Musiałem mu go potem wyrwać z czaszki”.
– Varg Vikernes po zabójstwie byłego kolegi, Euronymousa
„Muszę trwać przy tym, co zrobiłem... Nie ma we mnie poczucia winy”.
– Bård „Faust” Eithun, po zabiciu zupełnie obcej mu osoby
„Wraz z każdą przemijającą sekundą umiera jakiś człowiek, nie widzę więc potrzeby robienia wielkiego hałasu o tę jedną śmierć”.
– Hendrik Möbus, po zamordowaniu kolegi ze szkoły
„Z ciekawością obserwuję to, jak ludzie reagują, gdy zewsząd leje się moja krew...”.
– „Dead”, wokalista Mayhem, rok przed strzeleniem sobie w głowę [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.