Ta książka ma trzech głównych bohaterów. Don Camillo to wiejski proboszcz z Niziny Padańskiej, człowiek o wielkim sercu i trochę przyciężkiej pięści, stosujący dość oryginalne metody ewangelizacji swoich owieczek, z których duża część to komuniści. Prowadzi on nieustanną wojnę z wójtem Peppone, lokalnym przywódcą „czerwonych”, równie jak ksiądz nieustępliwym i porywczym. Nad sporami tych wrogów, którzy są jednocześnie na swój sposób przyjaciółmi, czuwa – z łagodnym uśmiechem – Chrystus Ukrzyżowany z głównego ołtarza miejscowego kościoła. Tym razem, w czwartym tomiku „Małego światka”, najwięcej trosk przysparza don Camillowi nie Peppone, który już nieco zmieszczaniał i sam jest obiektem ataków nowych frakcji komunistów, lecz jego własna siostrzenica – przedstawicielka pokolenia młodych gniewnych i przysłany przez biskupa księżyk-reformator. Jak krewki proboszcz poradzi sobie w nowych czasach?
"Don Camillo kontra ksiądz postępowy. Zabawa świetna i pouczająca zarazem. Realizm, znajomość życia i ludzkich słabości przeciw »nowoczesności« w wydaniu utopijnego wikarego. Ten spór nie traci nic na aktualności. Gorąco polecam". Przemysław Babiarz