Nie powiesz nikomu?

"Jestem tak pogrążona w lekturze, że omal nie przeoczyłam przystanku i muszę teraz pędzić jak głupia do drzwi. To jedna z tych sytuacji, kiedy wszyscy się na ciebie gapią i myślą: Ty kompletna idiotko, nie wiedziałaś, że zaraz wysiadasz?"

"Jasne, ze mam sekrety. To zupełnie normalne. I zapewne nie więcej niż inni. Nie mówię o wielkich, ważnych dla świata tajemnicach. Jak na przykład, że prezydent zamierza zrzucić bombę na Japonię i tylko Will Smith zdoła ocalić świat. Chodzi mi o zwyczajne, małe, codzienne sekrety."

"Już wiem. jeśli coś pójdzie nie tak, udam atak serca. Na kilka sekund zaprzątnę uwagę całej sali. Przedstawienie nie zostanie przerwane, ponieważ jesteśmy Brytyjczykami, zanim jednak widzowie odwrócą się znowu w stronę sceny, Lissy zdoła przypomnieć sobie kolejne pas."