Komentarze do książki Zmierzch: Słońce w mroku

Chore,nie chore,dla fanów "Zmierzch"-u zawsze to dodatkowy kąsek
Mayerową się czyta łatwo i przyjemnie,szkoda,że nie dokończyła tej pozycji

I jeszcze tak do @VanillaEssa napiszę, że książkę dodałam ponieważ jest tu na webooku dużo książek jeszcze nie wydanych a znajdujących się w bazie. Tej nie było

Miło mi, że mamy na ten temat zgodne opinie

Renelice, dokładnie. :D

absolutnie się zgadzam. po pierwsze tej książki nie ma! jest niedokończona, więc po co jest dodana, nie wiem. po drugie meyer zrobiła to trochę pod publikę zakochaną w Edwardzie.

Zgadzam się z Renelice.
W tym przypadku czytanie drugiej strony tej opowieści jest nieco nudnawe. Edward nie jest jakąś wymyślną i trudną postacią.

Nie jest ta książka taka zła, ale uważam, że nie potrzeba było pisać jeszcze tej książki zważając na to, że to dalej "Zmierzch" tylko po prostu z innej perspektywy... gdyby każda książka była pisana dwa razy, by było z innej perspektywy to... nie wiem co o tym myśleć, ale to chyba trochę chore ;/