Serial oglądałam dwukrotnie- całkiem okej. Ale książka? Ciężko to w ogóle książką nazwać. Jakieś skrawki rozmów, pisane w kiepski sposób, nieczytelnie, niezrozumiale. Baaardzo się zawiodłam, myślałam, że będzie to jakaś ciekawa historia, a mi to wygląda na jakieś urywki rozmów, zasłyszane nie wiadomo gdzie. Oceniam książkę na 2,5, ale chyba tylko i wyłącznie ze względu na sentyment do serialowych Pań.