Podróż do świata na końcu świata to oparta na faktach opowieść, w której Luis Sepúlveda daje się poznać jako aktywny obrońca przyrody. Po dwudziestu czterech latach wędrówek bohater powraca na południowy skrawek ojczystego Chile - do "świata na końcu świata". Zaprzysięgły wielbiciel Moby Dicka, niezależny dziennikarz, udaje się tam na wezwanie Greenpeace. Ma wyjaśnić tajemniczy wypadek, któremu uległ w pobliżu Cieśniny Magellana japoński statek przetwórnia "Nishin Maru". Wkrótce się okazuje, że chilijska korespondentka, Sarita, ma poważne kłopoty... Tak rozpoczyna się historia wyprawy, podczas której hasło "Ratujmy wieloryby!" przybierze realny, dramatyczny kształt. Książka Sepúlvedy to nie tylko pełna napięcia relacja, lecz także piękna przypowieść o mądrości i szlachetności natury, którą niszczą powodowani egoizmem ludzie, nieświadomie dążący do własnej zguby.