Już od debiutanckiej powieści Mróz krytyka nie szczędziła Thomasowi Bernhardowi (1931-1989) tak nagan, jak i pochwał, a jurorzy literackich nagród upierali się, by zasypywać go najbardziej prestiżowymi wyróżnieniami. W naturalny dla siebie sposób starał się temu przeciwdziałać, zazwyczaj nie bez kpiny, ironii i prowokacji. Bernhard bardzo lubił, a jednocześnie nie znosił stać w świetle reflektorów. W dziewięciu rozdziałach ukończonej w 1980 książki Moje nagrody, sporządza bilans swoich publicznych wystąpień, opisuje z dużym humorem perypetie, związane z przyjmowaniem (i nieprzyjmowaniem) oficjalnych honorów. Ten autoportret pisarza jako laureata nagród ukazał się dopiero ponad dwadzieścia lat po śmierci Bernharda. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: