Dawid, młody nowojorczyk, zrodzony z przypadkowego spotkania amerykańskiej hipiski i francuskiego turysty, po którym wszelki ślad zaginął, od dziecka marzy o podróży do Francji - "kraju malarzy i poetów", ostatniego bastionu wysokiej kultury, ojczyzny wyrafinowania i dobrego smaku, jakich na próżno szuka u siebie. Nieoczekiwanie, przy pomocy nadprzyrodzonych sił, odbywa statkiem wymarzoną pielgrzymkę przez ocean, ale niestety szybko okazuje się, że współczesna Francja w niczym nie przypomina kraju ze snów naszego bohatera. Po paru tygodniach spędzonych w Paryżu Dawid orientuje się, że "żyje tak, jak żyją modni mieszkańcy Nowego Jorku czy jakiegokolwiek innego miasta". Poznaje środowisko producentów telewizyjnych, wydawców, modelek, zakochuje się w kleryku - homoseksualiście, z którym odkrywa nocne kluby, wreszcie spotyka zmęczonego życiem, zblazowanego czterdziestolatka. Dzięki jego opowieści, pełnej goryczy i straconych złudzeń, toczącej się równolegle z opowieścią Dawida, poznajemy aspiracje i pretensje francuskiej klasy średniej. Napisana z werwą i dużym poczuciem humoru powieść Benoît Duteurtre'a zaskakuje nas co chwila zmianą tonu; oscylując między klasycznym realizmem, baśniową opowieścią, burleską i parodią - w sposób przenikliwy opisuje rozziew między mitami, którymi żywią się współcześni Europejczycy, a otaczającą ich rzeczywistością.