"To prawda, że odważni nie żyją wiecznie – pozwoliłem sobie na odpowiedź. – Lecz tchórze nie żyją wcale."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+70
"Jeżeli płaczesz nad tym, że w twoim życiu słońce zapadło za horyzontem, łzy przeszkodzą ci dostrzec piękno gwiazd."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+60
"A przecież pochwała ust wroga jest więcej warta niż peany wyśpiewywane przez przyjaciela."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+50
"Bowiem ludzie prawdziwie silni nigdy nie chlubią się władzą, jaką mają nad słabszymi od siebie."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+30
"Kiedy ginie inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+30
"Wiedział, że kłamię, a ja wiedziałem, że on wie. Trudno o większe porozumienie między dwojgiem ludzi."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+20
"Zupełnie nie wyczuwał niebezpieczeństwa. Był niczym naiwny rozbitek, który zastanawia się, co też muska go po nogach i dlaczego to coś wystawia trójkątną płetwę znad powierzchni wody."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+20
"Ktoś kiedyś, margrabio, powiedział, że przeraźliwą rzeczą jest zasypiać ze strachem, iż się nigdy nie obudzicie. Ja zasypiam ze strachem, że następnego dnia jednak się obudzę..."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+20
"Chcesz umrzeć, głupcze, żałując, że nigdy nie odważyłeś się na krok, który zawsze pragnąłeś uczynić?"
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+20
"Czemuż mam zgłębiać miłość, szukać jej zawzięcie? Jest od Boga i ludzkie przekracza pojęcie. Ja studiuję nienawiść z ogromną pilnością, bo tę namiętność mam w swej władzy przecie."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
+10
"A płeć miała jak śnieg białą, drżała, gdy ją częstowali pałą."
Dodał: volpino
Dodano: 24 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
00
"Kiedy zostaliśmy sami, obejrzałem dokładnie kubek od środka i wytrzepałem z niego przyklejonego do ścianki zaschniętego karalucha.
– Co was sprowadza do Hezu? – zagadnąłem, podnosząc wzrok na szlachcica, choć miałem nadzieję, iż jest na tyle bystry, by nie pomyśleć, że zwracam się z tym pytaniem do martwego robaka."
Dodał: ChaReck
Dodano: 17 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
