Kiedy pewnego dnia św. Bernard z Clairvaux przemawiał do swojej wspólnoty, wypowiedział zdanie, które zszokowało mnie gdy je pierwszy raz przeczytałem: "Istnieje więcej ludzi nawróconych z grzechu śmiertelnego doznających łaski, niż ludzi dobrych nawróconych do bycia lepszymi."
Na przestrzeni lat, doświadczając życia i myśląc nad tym zdaniem, coraz bardziej przekonywałem się o jego prawdziwości. Jednak ktoś mógłby zapytać: co jest w nim takiego szokującego?... ...większość z nas spodziewałoby się, że naprawdę kochająca osoba będzie w stanie posunąć się dalej, aby udowodnić swoją miłość - nawet do stanu absolutnego samoofiarowania - że nawet pod przymusem, przy otaczających trudnościach i koniecznych ofiarach, taka osoba będzie trwać przy swojej heroicznej świętości. Jednak wszyscy wiemy, że w przypadku ludzkich rodzin takie postępowanie należy niestety do rzadkości.
Coś tu jest nie w porządku i to na dużą skalę. Tak - jeśli nasze społeczeństwo funkcjonowałoby zupełnie normalnie, głębokie nawrócenie byłoby zjawiskiem powszechnym, a życie stałoby się nieporównywalnie szczęśliwsze dla każdego z nas.
Książka o. Thomasa mówi o tym, że kiedyś nawróciliśmy się, a żyjemy jakbyśmy nigdy się nienawrócili, że kiedyś zakochaliśmy się, a żyjemy tak jakbyśmy w ogóle niekochali (a przynajmniej ta miłość jest słaba, niechlujna). Jednak autor nie zatrzymuje się na opisaniu problemu, ale idzie dalej i jako bardzo doświadczony kierownik duchowy przekazuje nam wiele cennych rad jak wyjść z tej sytuacji.
Co zrobić by nasze nawrócenie stało się rzeczywistością, która przemieni nas i dotknie wszystkich wokół nas? Co zrobić, by nasza miłość była gorliwa i szczera? Co zrobić, byśmy stali się nie tylko trochę lepsi, ale jak najlepsi? Jeśli szukasz odpowiedzi na te pytania to ta książka jest właśnie dla Ciebie.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: