Książka jest zbiorem opowiadań, mających za tło współczesne realia. Bohaterowie to zwykli ludzie, ze swoimi wielkimi i małymi problemami. Na co dzień - najczęściej nieświadomie - poszukują zrozumienia samych siebie, wbrew szybko zmieniającej się wokół rzeczywistości, historie zaś, które im się zdarzają, zdają się sugerować istnienie drugiego dna w następujących po sobie i wypełnionych codzienną krzątaniną dniach. Urzędniczka nie potrafi dłużej znosić napastującego ją szefa, mieszkaniec małego miasteczka obsesyjnie drąży dawną znajomość z dziewczyną ze studiów, a dla wyjeżdżającego na szkolenie pracownika firmy staje się ono udręką nie do pokonania. Była malarka dożywa swych dni w nadmorskim uzdrowisku, zastanawiając się, czy piękno dziejące się wokół zdoła ocalić godność jej ostatnich miesięcy. Brak w tej prozie sensacji, prawda o bohaterach zawarta jest w drobnych i na pozór błahych zdarzeniach.