"Mieszkam w domu zbudowanym wyłącznie z blachy. Długi czas było mi tu dobrze i nie zmieniłem przekonania, że lepszego miejsca do życia nie znajdę. Aż tu pewnego dnia w moich progach stanęła kobieta i powiedziała: - A więc to tutaj się schowałeś." Mieszkać w blaszanej budzie, na wielkim płaskowyżu, za całe towarzystwo mając wiatr: czy można sobie wyobrazić coś lepszego? Lecz kiedy Mary Petrie w szybkim tempie zamienia twoją budę w dom, a charyzmatyczny Michael Hawkins wabi do siebie twoich sąsiadów, nagle stajesz przed koniecznością podjęcia wyboru. Powinieneś zostać czy dołączyć do wędrówki ludów? Tą cudownie sardoniczną, dowcipną baśnią Magnus Mills potwierdza swoją pozycję jednego z najwyrazistszych i najoryginalniejszych autorów piszących dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Polecamy tegoż autora: W Orient Expresie bez zmian i Poskramianie bydła.