"Szedł wciąż w jej stronę, pewny siebie, swobodnym krokiem. Uśmiechał się uśmiechem, w którym czaiło się wyzwanie. Stając przed nią, położył dłoń na sercu i się ukłonił. A potem wyciągnął dłoń do niej, jakby rzucając jej wyzwanie, kusząc, żeby ją przyjęła."
Dodał: iness
Dodano: 28 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+4-3
"A potem pogrążyła się w miękkiej, nieskończonej ciemności, która otuliła ja jak skrzydła wielkiego ptaka."
Dodał: katie157
Dodano: 20 IV 2011 (ponad 14 lat temu)