Barry Unsworth, prozaik angielski, autor kilkunastu poczytnych, ale i cenionych przez krytykę powieści, w tym rewelacyjnej, wydanej niedawno Wyspy Pascalego. Śladami Hannibala to jedna z najnowszych książek pisarza. I najzabawniejszych. Powieść Unswortha jest satyrą na współczesną obyczajowość, którą znane przysłowie określa słowami: „człowiek człowiekowi wilkiem”. Rzecz dzieje się w Umbrii, miejscu sławetnego pogromu, jaki rzymskim wojskom sprawił ongiś legendarny Kartagińczyk. Okazuje się, że niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Nadal dochodzi w regionie do ostrych utarczek, tyle że już nie tylko między rdzenną ludnością a czyhającymi na włoską ziemię obcokrajowcami, lecz w ogóle między wszystkimi zamieszkującymi okolicę osobnikami. Jedyną nadzieją pokrzywdzonych jest miejscowy prawnik. A z prawnikami jak to z prawnikami. Różnie bywa.