"- Chcę, żebyście to zapamiętali – ciągnął Sawyer Wells. – Żebyście wyobrazili sobie. Żebyście wyobrazili sobie, że jesteście wszystkim. Twoja rodzina to ty. Twoja praca to ty. Piękne drzewo na ulicy, którą idziesz, to ty. Kwitnąca róża to ty.
- Brudny WC na dworcu autobusowym… - rzekł Win.
- To ty – dokończył Myron."
Dodał: stokrotka123
Dodano: 13 III 2012 (ponad 13 lat temu)
+20
"– Przyznaj, że cię intryguję.
– Owszem.
– No i?
– Intryguje mnie też, co myśli skaczący z drapacza chmur, zanim plaśnie na chodnik."
"– To ty jesteś twoim pistoletem – skontrował Myron.
– On również.
– Słusznie.
– Skoro on jest moim pistoletem, a mój pistolet go zabije, będzie to samobójstwo – skonstatował Win."
Dodał: dona
Dodano: 12 III 2011 (ponad 14 lat temu)
+10
"Stajesz przed przeciwnikiem i wiesz, że możesz z nim wygrać, bo ten przeciwnik to ty. A ty wiesz, jak ze sobą wygrać. Pamiętaj, jesteś swoim przeciwnikiem. Twój przeciwnik to ty."
Dodał: dona
Dodano: 12 III 2011 (ponad 14 lat temu)
+10
"Nie odkładaj na jutro tego, co trzeba zniszczyć dzisiaj."
Dodał: dona
Dodano: 12 III 2011 (ponad 14 lat temu)
+10
"Możesz narzekać, człowieku, ile wlezie, lecz pokaż mi takiego, kto nie chciałby być kochany."
Dodał: katie157
Dodano: 16 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
00
"Przyjaciele i kochanki są wspaniałe [..], ale czasem chłopiec pragnie pobyć z mamą i tatą."
Dodał: disappear
Dodano: 30 X 2011 (ponad 13 lat temu)
00
"Odpowiedzi nigdy nie zjawiają się z okrzykiem „Eureka!”. Potykając się, zmierzasz ku nim często w zupełnych ciemnościach. Z trudem przemierzasz nocą ciemny pokój, wpadasz na rzeczy, których nie widzisz, mozolnie brniesz naprzód, siniaczysz sobie golenie, przewracasz się, wstajesz, po omacku wędrujesz od ściany do ściany i liczysz, że w końcu natrafisz dłonią na kontakt. A potem – by pozostać przy tej kiepskiej, lecz niestety trafnej analogii – gdy nim pstrykniesz i pokój zaleje światło, niekiedy odkrywasz, że pokój ten wygląda tak, jak go sobie wyobrażałeś. I wtedy zadajesz sobie pytanie, czy nie lepiej byłoby, gdybyś na zawsze pozostał w mroku."
"– O czym ty mówisz
– O nas. Sophie Mayor zarzuciła mi, że robimy to samo, co ona. Bierzemy prawo w swoje ręce. Łamiemy zasady.
– No i?
– To nie jest w porządku.
– Och, daruj sobie."
"Jeśli Myron nie wróci – dodał Win takim tonem, jakby pytał o godzinę – Zabiję Zorrę albo nie. Zdecyduję we właściwym czasie. Bądź jednak pewien, że użyję moich znacznych wpływów, pieniędzy i wysiłku, żeby cię odnaleźć. Wyznaczę nagrody. Będę szukał. Nie spocznę. Znajdę cię. Dopadnę, ale nie zabiję. Zrozumiałeś?"