Listy Thomasa Mertona, słynnego amerykańskiego trapisty, i Jeana Leclercqa, francuskiego benedyktyna (znanego w Polsce m.in. jako autor książki Miłość nauki a pragnienie Boga) to praktycznie historia odnowy monastycznej z połowy XX wieku ujęta w mikroskali. W centrum tej korespondencji, obejmującej 18 lat, stoją pytania: kim jest ? powinien być ? w dzisiejszym świecie mnich? Jakie jest jego powołanie? Czy w życiu zakonnym i w obrębie mniszej reguły można znaleźć wolność? Niemal pół wieku po Soborze Watykańskim II trudno uwierzyć, jak radykalne i niemożliwe do zrealizowania w ówczesnym Kościele były niektóre poglądy i dążenia Mertona. "Mam pokusę", pisał Merton, "by powiedzieć, że byłoby mi łatwiej uzyskać pozwolenie na posiadanie kochanki niż na wizytę w klasztorze benedyktyńskim". Charakter tej długoletniej wymiany myśli najlepiej bodaj wyraża sentencjonalne stwierdzenie Jeana Leclercqa: "Problemy nie są po to, by je ukrywać, lecz by się z nimi mierzyć. Nigdy nie wolno nam wątpić"... Pełna wzajemnego zrozumienia, ale i żywych dyskusji korespondencja dwóch mnichów-pisarzy nie stroniących od krytycznej analizy otaczającej ich rzeczywistości pozwala ujrzeć myśl i twórczość obydwu autorów w kontekście szerszym i pełniejszym, niż może dać to jakakolwiek biografia. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: