"W 1969 stałem się starożytnym wędrowcem. Wziąłem ze sobą parę koszul, parę spodni i jedną marynarkę na południową zimę. Czułem się jak okruch niesiony wiatrem, lekko, a mój wiek mnie usprawiedliwiał. Wzrok otwiera się po czterdziestce, wzdychał Jurek Panek, wspominając burzliwe przygody swojej młodości. I ja zrozumiałem to już po czasie..." [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: