Jedna z nowel Prusa, która opowiada o miłości małżeńskiej.
Pewnego dnia młode małżeństwo wprowadza się do kamienicy. On zajmuje posadę biurową, ona udziela lekcji. Sielanka trwa do czasu, gdy małżonek zaczyna poważnie chorować. Kamizelka jest skalą pomiaru choroby. Małżonek przeciąga pasek, a żona go skraca. Niestety małżonek odchodzi, a małżonka wyprzedaje wszystko i opuszcza dom. Kamizelkę nabywa sąsiad, który uważa, że kamizelka jest wspomnieniem smutku. Jednak nie umie się jej pozbyć i wspomina te małżeństwo.
W nowelce przedstawiony jest wątek pięknej miłości małżeńskiej, która w dzisiejszych czasach zdarza się niezmiernie rzadko. Jednak nowelka jakoś szczególnie nie przypadła mi do gustu. Nie zmienia to faktu, że pana Prusa bardzo sobie cenię i dosyć często wracam do jego dzieł.