Miasto Calehm - bogate, potężne, zatrważająco piękne - pogardza światem, stoi ponad prawami i religią. Wypełnia posłannictwo i nieprzerwanie buduje swą wieżę Babel w autorskiej wersji będącej odwrotnością mitu. Arlena, kochanka przywódcy, dusi się wśród wyszukanych swobód nowego Babilonu. Jej odejściu sprzeciwia się Anioł Stróż. Rozpoczynają grę. Udowodnij mi, że wszystko, czego strzegę, nie ma sensu, pokaż mi to krok po kroku - mówi Anioł. Rozgrywka wymaga udziału kogoś spoza miasta, niewtajemniczonej i religijnej kobiety. Dagmar podejmuje zaproponowaną grę, nie znając wysokości stawki. Kobiety rozgrywają ją żetonami wspomnień. W połowie drogi mijają się, przekazując sobie wygrane i przegrane.