Mma Ramotswe, która zaręczyła się z panem J.L.B. Matekonim, wciąż pozostaje kobietą stanu wolnego. Czeka na dzień ślubu, ale nie chce wywierać nacisku na swego narzeczonego, ten bowiem ma na głowie chwilowo inne rzeczy - a szczególnie przerażającą prośbę, którą złożyła mu mma Potokwane, despotyczna szefowa farmy dla sierot. Mmę Ramotswe również zaprzątają ważne sprawy. Zgłosiła się do niej zamożna dama, która zbiła majątek, prowadząc sieć salonów fryzjerskich i zleciła jej sprawdzenie kilku pretendentów do ręki. Czy są oni zainteresowani wyłącznie jej pieniędzmi? Niełatwo się tego dowiedzieć, ale mma Ramotswe, jak wiadomo, jest kobietą obdarzoną wielką intuicją.