Boża podszewka jest opowieścią o losie niepokornej kobiety ze szlacheckiego zaścianka na Wileńszczyźnie, jej rodzinie, wydarzeniach, jakie miały miejsce od początku wieku po drugą wojnę światową. Wszystko osnute jest na wspomnieniach mojej Matki i moich. Najpierw napisałam opowiadanie o Maryśce. Leżało gdzieś zarzucone, aż przyszedł ten najgorszy dla mnie czas: straciłam bliskich, także Matkę. Wtedy to opowiadanie o Niej zaczęło być takie ważne. Trzeba było uciec w daleką przeszłość, żeby poradzić sobie z teraźniejszością. Chciałam dotrzeć do źródła kompleksów Matki. Do przyczyn jej wyobcowania. Mieli mnie tam za bożą podszewkę.
Teresa Lubkiewicz-Urbanowicz